Mam dobrą informację. To znaczy, chyba.
Trochę się pochorowałam (zresztą jak zwykle) i mam cały tydzień wolny, co oznacza, że pewnie coś się pojawi :)
Taka mała przerwa od mojej przerwy.
Ogółem moja sytuacja się nieco ustatkowała, te najważniejsze testy mam za sobą, szansę chyba wykorzystałam, a i psychicznie czuję się trochę lepiej, dodatkowo - zbliżają się wakacje i minęło trochę czasu, co oznacza, że za niedługo wrócę do was i do Isabelle.
Jest tylko jedno ważne pytanie:
Kto tu jeszcze jest i ciekawi go to, co piszemy?
Więc pls, odzywać się, bo im większy odzew, tym większa motywacja do pisania, a szykuję coś baaaaaaaaaaaaardzo długiego.
Nie umiem kończyć notek, ups.